Skrzyżowanie 59. ulicy i Lexington Avenue, 300 m od wejścia do Central Parku, w okolicy (niecałe 2 km, Manhattan jest wielki) Times Square i Empire State Building, Broadway czy Metropolitan Museum of Art. Sklepy świecą pustkami, a to wszystko przez plagę kradzieży. Nowy York to tzw. „sanctuary city”, w którym prawo wiąże ręce policji.
„Halo? Ubezpieczyciel? Chciałem zgłosić szkodę, tak, na AC. Co się stało? A koń wskoczył na maskę i podeptał mi samochód. Nie, nic nie piłem. Nie, nic nie ćpałem”.